Niekoncząca sie opowieść "Elfi horror" :P

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny

Wielki Topór

Każda kolejna opowieść jest coraz mocniejsza Razz

Grogo

A skąd to spostrzerzenie - Zapytał Grogo wychodząc zza regału?

Gryn

Ja też nie rozumiem...

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien kompan go obudził i podał 3 elfy

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien kompan go obudził i podał 3 elfy, krasnolud z wielką ochotą...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien kompan go obudził i podał 3 elfy, krasnolud z wielką ochotą podniósł topór i

Gryn

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien kompan go obudził i podał 3 elfy, krasnolud z wielką ochotą podniósł topór i udeżył najbliższego elfa w przeponę...

Grogo

W Górach Smoczych, sobie elf kroczy. A krasnolud zjeżdżał na sankach i elfa przetrącił i kręgosłup elfa zjechał po stoku a krasnolud zrobił sekcję zwłok bo mózgu szukał, ale nie miał swojego topora "Muzgoluka", więc wziął kamień i wyjął oczy elfowi przez nos i przy okazji mózg wielkości pół-orzeszka i zacmił fajkę nabitą suszonym elfem, wypił sok z wyciśniętego elfa i poszedł spać bo sok był mocny. Gdy spał pewien kompan go obudził i podał 3 elfy, krasnolud z wielką ochotą podniósł topór i udeżył najbliższego elfa w przeponę, a ten zaczął się rzucać po podłodze.