Pieśń o krasnoludzie

Gryn

MOKRA ROBOTA

Żył sobie krasnolud zabijaka
Z potężnego Klanu Szpaka
nie wiedzal co to sraka
I niestety małego miał ptaka

Ale za to odważny był
I bardzo długo sobie żył
Z elfów robiąc pył
I przez apetyt bardzo tył

Pewnego dnia wyszedł
ale z powrotem przyszedl
bo bez topora wyszedł

i poszedl do karczmy
wypil piwo "Zazmy"
co przyspiesza orgazmy
a robią je z plazmy
bo kazdy orgazm wazny
po piwie "Zazmy"

Pil nieustannie
Aż przyszły lalunie
moze ktory nas posunie?
Wszyscy zdjęli spodnie
nic nie wsadzili pod nie
Więc napaliły się lalunie

wszyscy rozeszli sie do pokoików
otwierając drzwi za pomocą penisików
az narobili sobie problemikow
i dzieci wozili za pomacą wozików
bo nie palily sie do klocykow

Więc kompani od kufla
upichcili giga trufla
i wypili giga kufla

schlali sie wszyscy
aż wpadli no nysy
A jeden z nich był łysy
I łeb było widać z nysy

Lecz pływali dobrze
W złapali korzeń
Ale nie za dobrze
więc pieśń zakończe.

Gryn

lecimy od nowa

Szedł elf lasem

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem

Wielki Topór

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora

Hoog

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Wielki Topór

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem

Phantom

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem

Wielki Topór

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

Phantom

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Phantom

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki

Tuner

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi