Pieśń o krasnoludzie

Wielki Topór

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPI-
k

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza
więc szklanke elfom krasnal w d...nos wsadza

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza
więc szklanke elfom krasnal w d...nos wsadza
i się elfom d... nos rozsadza

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza
więc szklanke elfom krasnal w d...nos wsadza
i się elfom d... nos rozsadza

Więc krasnal wojaczkę ćwiczy

Kamdin

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza
więc szklanke elfom krasnal w d...nos wsadza
i się elfom d... nos rozsadza

Więc krasnal wojaczkę ćwiczy
a poźniej każdy napotkany elf kwiczy

Grogo

Szedł elf lasem
Miał nóż za pasem
Podszedł do jeziora
A nad jezozirem ktoś pole ora

Ora je swoim fallusem
Bo niechce zostac tatusiem
Lecz kochał swoją mamusię
a także robić nie chce mi się

A jednak musi
zrobic to dla swojej mamusi
Ale gdy pomyśli:
elfa złapie - zaduśi

Wydusi z niego flaczki
i Uzyje jako wykałaczki
aby ukatrupić kaczki
i zjeść kabaczki

Skórę elfa oprawi
dom dzięki złocie naprawi
I kupi sobie rower
a obok postawi browar

Miał on dylemat taki
czy wymordować ptaki
i iść za to do paki
czy może elfy wytępić
i sobie ostrze stępić.

Ale na elfie nie stępi
Bo elfi są przecież tępi
i wielcy z nich miłośnicy dębi
a nie wiedzą co to EMPIk

Ale jemu to nie przeszkadza
Tylko ostrze o szklankę zawadza
więc szklanke elfom krasnal w d...nos wsadza
i się elfom d... nos rozsadza

Więc krasnal wojaczkę ćwiczy
a poźniej każdy napotkany elf kwiczy
a krasnal nie patrzy a siczy*

*- siecze